sobota, 1 listopada 2014

#10 Week with Moris (5): Czy umiemy jeszcze szczerze dziękować?

Cześć!

Dzisiaj o wdzięczności.
Ja na przykład, dziękuję Wam z całego serca, że chcecie czytać moje wypociny :)

Ludzie nie potrafią już chyba szczerze dziękować, chociaż od każdej reguły są wyjątki, które pozwalają nie tracić wiary w ludzkość. Najlepiej to widać na tym przykładzie: panu X brakuje w sklepie 20 gr, żeby zapłacić pełną sumę i się nie zadłużać. W takim wypadku pan Y któremu się bardzo spieszy, a stoi tuż za panem X postanawia dopłacić za niego jego rachunek. Pan X jest mu za to bardzo wdzięczny, i oferuje mu transport do miejsca, w które ma dojechać pan Y. To bardzo prosty przykład, który doskonale obrazuje wdzięczność.

 Jednakże sytuacja mogła być zupełnie odwrotna: Pan Y by nie dopłacił, a pan X musiałby wracać się do domu i donosić te 20 gr. Za pewne w takiej sytuacji pan Y skrytykowałby jeszcze pana X, i to byłby przykład totalnego braku wdzięczności. 

Jeżeli jest się osobą uczciwą, ma się 5-krotnie większe szanse na krytykę. Społeczeństwo będzie uważać bowiem, że usiłuje się działać na ich niekorzyść, i na pewno ma się coś na sumieniu. Nie dość, że ludzie nie potrafią okazywać wdzięczności i wszędzie widzą spiski, to są jeszcze nietolerancyjni.

Czy naprawdę inny kolor skóry, albo poglądy robią z człowieka kogoś gorszego od innych?
Inne poglądy nie wywołują już uznania, nawet wobec bardzo szlachetnego czynu, dlatego choćbyśmy nie wiem jak się starali, nie uzyskamy wdzięczności, od osoby nietolerancyjnej.

Wszystko sprowadza się do tego, że możemy już liczyć tylko na siebie i nie powinniśmy robić nic dla ludzi, by nie zostać skrytykowanym. Tylko że to wywołuje jeszcze większe problemy.

Lepiej iść przez życie z podniesioną głową, ale nie za wysoko, tak, żeby widzieć potrzeby innych.

Napiszcie mi koniecznie, jakie jest Wasze zdanie w tym temacie. Do jutra :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz