środa, 5 listopada 2014

#13 Matthew Quick "Niezbędnik obserwatorów gwiazd"-recenzja :)

Cześć!

Dzisiaj z powodu braku pomysłu na jakikolwiek post postanowiłam napisać dla Was recenzję książki Matthew'a Quicka "Niezbędnik obserwatorów gwiazd" :)



Autor: Matthew Quick
Tytuł oryginalny: "Boy 21"
Tytuł polski: "Niezbędnik obserwatorów gwiazd"
Tłumaczenie: Joanna Dziubińska
Wydawnictwo: Wydawnictwo Otwarte
Data wydania: 23 października 2013 roku
Liczba stron: 315
Ogólna ocena: 8/10 :)

Opis fabuły:

W Bellmont aż roi się od gangów i irlandzkiej mafii. 18-letni Finley, zwany też Białym Królikiem nie mówi zbyt wiele, odzywa się tylko wtedy, kiedy musi. Chłopak mieszka z ojcem i dziadkiem, który nie ma obu nóg w małym domku w tym miasteczku. Niedaleko mieszka też jego dziewczyna-Erin. Oboje pałają miłością do koszykówki i grają w szkolnej lidze. Przed rozpoczęciem sezonu ostro trenują, aby utrzymać formę. Po jednym z takich treningów, kiedy oboje kładą się na dachy, by wspólnie oglądać gwiazdy, w domu chłopaka zjawia się trener z nietypową prośbą. Okazuję się, że w sąsiedztwie chłopaka zamieszkał właśnie jego rówieśnik-Russel, który stracił oboje rodziców. Od tamtego czasu zachowuje się jak przybysz z innej planety-dosłownie. Mówi, że ma pozaziemskie moce i każe zwracać się do siebie na per-numer 21. Russ musi być teraz pod stałą opieką Finleya, bo ma mu to pomóc w aklimatyzacji w nowym otoczeniu. Parę tygodni później Erin ulega groźnemu wypadkowi, i od tego czasu dzieją się nie wyjaśnione dotąd zdarzenia.

Moje przemyślenia po przeczytaniu tej książki:

Podoba mi się styl pisania pana Quicka, i z chęcią sięgnę po inne powieści tego autora. Widzę w nich podobieństwo do książek Johna Greena, które również są wspaniałe. Fabuła tej książki jest ciekawa, w trakcie czytania można zaciskać dłonie, śmiać się i płakać. Po zakończeniu tej lektury czytelnik trochę inaczej patrzy na świat, bo ta pozycja skłania do przemyśleń. Nie do końca utożsamiałam się z bohaterami tej powieści, każdy z nich był inny. Ta książka zawiera też kilka elementów grozy, które po przefiltrowaniu przez siebie wywołują gęsią skórkę. Jakby się dobrze zastanowić, to jest tu zawarte dość dużo symboliki, na którą nie zwraca się uwagi podczas czytania. Myślę, że jest to pozycja godna uwagi, chociaż tytuł sugeruje dzieło literackie skierowane do osób interesujących się astrologią, ale tak książka nie wiele ma z tym wspólnego. Zdecydowanie polecam :)

Kilka interesujących cytatów:

"A może jednak nauczyłem się dzięki koszykówce czegoś o życiu: obchodzisz innych ludzi tylko wtedy, gdy możesz pomóc im wygrać. Jeśli nie możesz tego zrobić, przestajesz się liczyć."

 "Czujesz czasem, jakbyś nie był wewnątrz tą samą osobą, którą jesteś na zewnątrz?"

"Nie zawsze można wybrać rolę, jaką będzie się odgrywać w życiu, lecz cokolwiek by ci się trafiło, dobrze tę rolę grać najlepiej, jak się potrafi."



Zachęcam Was serdecznie do przeczytania tej książki, jest bardzo wciągająca :) 
Do zobaczenia w następnym poście, papa :* 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz